poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Każdy koniec to nowy początek

Czasami stary świat musi się nam zawalić , byśmy mogli budować nowy.

Każdy koniec to nowy początek. Słowa dzięki którym zrozumiałam dlaczego w moim życiu dzieje się tak a nie inaczej. Dzisiaj chciałam Wam napisać kilka słów które pomagają mi kiedy tracę wszystkie chęci do życia. Każdy z nas przeżywa wzloty i upadki. Gorsze dni  w których najchętniej nie wychodzilibyśmy z  łóżka i siedzieli smutni . Zazwyczaj takie dni przechodzimy wtedy kiedy coś zakończyło się w naszym życiu. Nie wyszło po naszej myśli , ktoś nas skrzywdził lub mamy inne kłopoty życiowe. Przynajmniej ja tak mam ale odnalazłam na to najlepsze lekarstwo.  Zamykam stare drzwi które nie prowadzą donikąd i otwieram nowy rozdział w swoim życiu. W którym nie popełnię tych samych błędów co w starym. Ktoś mi kiedyś powiedział że złe rzeczy w naszym życiu dzieją się po to aby mogły wydarzyć się te dobre. Mimo że ciężko w to uwierzyć , ja wierze. Wiem że każdy upadek powoduję że podnosimy się jeszcze silniejsi i to jest piękne ;) Ja widzę to po sobie wiem jaka byłam kiedyś a jaka teraz. Nic nie dzieje się w naszym życiu bez powodu a złe wydarzenia uczą nas życia. W tym momencie czuję że wszystkie kopniaki jakie dostałam od losu dały mi duuużo siły. Dzisiaj z dumną mogę stwierdzić że jestem silna i nigdy w swoim życiu się nie poddam nawet jeśli będę mieć chwile słabości i załamania. 

Dlatego po każdym upadku warto się podnieść i z uśmiechem na twarzy  zacząć nową historię w swoim życiu. Zacząć wszystko od nowa , po swojemu. Nie ma co płakać , to co było już nie wróci , nigdy. Dlatego warto zacząć coś nowego dzięki czemu będziemy szczęśliwi.
Na dole przedstawiam Wam słowa, które mnie motywują ;)

„Przyjdzie taka chwila, gdy stwierdzisz, że wszystko się skończyło. To właśnie będzie początek.”

„Kiedy nie masz już siły, wyobraź sobie że patrzy na Ciebie osoba, która w Ciebie nie wierzyła”


„Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki”










środa, 27 lipca 2016

Nic nie dzieję się bez powodu.

Nic nie dzieję się bez powodu.

  • Dzisiaj post o ludziach , o nas samych. Ostatnio coraz częściej zastanawiam się nad tym dlaczego los stawia na mojej drodze takie osoby a nie inne. Fajnie jak poznaje osoby które są wspaniałe i zostają ze mną na dłużej lub nawet na zawsze , jestem za nie wdzięczna z całego serca. Ale są też osoby które po pewnym czasie nagle znikają , mimo że w sercu dalej pozostawiają po sobie ślad. Coraz bardziej dociera do mnie to że żadna osoba nie pojawia się w naszym życiu bez powodu… Zawsze jest jakiś powód tylko nie zawsze go widzimy. Każda osoba w naszym życiu jest nam po coś dana. Nie zawsze to rozumiałam, ponieważ w życiu spotkałam wielu ludzi którzy mnie skrzywdzili. Nie wiedziałam po co oni są mi dani skoro tylko przez nich cierpię… teraz wiem że każda ta osoba dała mi lekcję życia. Każda nauczyła mnie czegoś nowego i chyba każda ta osoba pokazywała mi moją największą słabość czyli naiwność i łatwowierność co do ludzi. Kiedy już miałam dosyć tego  że za szybko ufam obcym ludziom postanowiłam nie ufać im wcale . Stałam się nieufna nawet za bardzo ponieważ w pewnym momencie uświadomiłam sobie że wrzucam wszystkich do jednego worka, w sumie to ktoś mi to uświadomił i ta lekcja naprawdę mi się przydała . Kiedyś poznawałam  wielu złych ludzi i teraz myślę że prawie każdy taki jest. Niestety nad tym muszę popracować bo to nie jest dobre postępowanie co do ludzi. Mam tutaj na myśli bardziej  facetów ponieważ moje szczęście zawsze przyciąga do mnie nieodpowiednich. Kiedy zraziłam się do kilku nie potrafię już otworzyć się przed żadnym i mu zaufać. 

"Los stawia nam w życiu różnych ludzi. Jednych z nich tylko na chwilę, a innych na zawsze. Jedno jest pewne - każda z tych osób czegoś nas uczy."
Teraz wiem że nie ma przypadkowych spotkań i ludzie też nie stają na drodze naszego życia ot tak. Nic nie dzieję się w naszym życiu bez powodu, nic… Każda sytuacja , każdy wybór , każda nowa osoba pojawiająca się w naszym życiu nie pojawia się bez przyczyny ...











niedziela, 10 lipca 2016

Pierwszy filmik na youtube



Opublikowałam swój pierwszy film na Youtube ;) 

Nie zawsze  kierowałam się tym aby robić to co kocham i nigdy się nie poddawać. Nauczyłam się tego z czasem. Kiedy teraz jestem pewna siebie  stwierdziłam że już nic mnie nie zatrzyma. „Uwierz w siebie a będziesz nie do zatrzymania „ Z tym cytatem zgadzam się w stu procentach… Opublikowałam swój pierwszy filmik na youtube… szczerze bałam się tego ale po dłuższym zastanowieniu stwierdziłam że chce robić to co kocham i nie będę patrzeć na to co inni o tym pomyślą. Jestem żywym przykładem na to że warto walczyć o swoje marzenia..Warto w siebie wierzyć i czasami zaryzykować . Bo kto nie ryzykuję ten nie pije szampana. Życie mamy tylko jedno i nie warto się czegoś bać… albo żyjesz albo się boisz. Ja wybrałam to pierwsze.. Za kilka lat będę mieć piękne wspomnienia.  

Nie zważaj na to co myślą inni. Żyjesz dla siebie, nie dla nich. Dokładnie tak… Kiedy przestaniecie bać się co powiedzą inni będziecie naprawdę szczęśliwi. Dzisiaj przełamując własną barierę opublikowałam Bestfriend Tag z Augustyną , jedną z najlepszych osób jakie poznałam w swoim życiu. Wiedziałam że jak nie spróbuje będę żałować a teraz wiem że nie żałuje niczego w swoim życiu ;)
       

Zapraszam bardzo serdecznie na mój pierwszy film ;) Pozdrawiam :* :*


Pamiętajcie, żeby zawsze robić w życiu to, co sprawia Wam przyjemność. Nie dajcie sobie wmówić, że to strata czasu. Każdy ruch przybliża Was do celu. Tylko od Was zależy jak daleko zajdziecie! Bawmy się, uczmy, rozwijamy i nigdy nie rezygnujmy z pasji.










niedziela, 26 czerwca 2016

Pasja sensem mojego życia.



Heej  . Minął już długi czas kiedy nic tutaj nie pisałam. Niestety życia nie da się przewidzieć i tak czasami bywa że człowiek traci chęci do wszystkiego . Stwierdziłam że dzisiaj opowiem Wam o czymś co jest sensem mojego życia. Pasja… moja pasja , dzięki której codziennie rano wstaje i nigdy się nie poddaje. Moje dwie największe pasje w życiu to piłka nożna i śpiew. Nie wyobrażam sobie życia bez tego. Właśnie mijają  4 lata kiedy pokochałam piłkę nożną a dokładniej Polską  reprezentacje . Nie jestem sezonowcem jak wiele osób może uważać. Ale nie zamierzam się tłumaczyć bo z miłości nie warto. 
 Pasja... 
coś co pot­ra­fi spra­wić ra­dość, gdy Two­je ser­ce dzieli się na mi­liony kawałków.
  Pasja to coś co uratuję Cię nawet wtedy kiedy cały świat się zawali, to coś bez czego nie da się żyć. Szczerze nie rozumiem ludzi bez pasji… każdy powinien ją mieć .
Życzę każdemu takiej miłości do pasji jaką mam ja  ;) Odkrycia jej  w sobie i rozwijania . Kiedy ja oglądam mecz piłki nożnej, ryczę ze szczęścia. Ponieważ wiem że to jest największy prezent jaki dostałam od losu. Nigdy nie pomyślałabym że będę tak kochać piłkę nożną… przecież jestem dziewczyną. Powinnam interesować się kosmetykami, modą lub sama nie wiem czym :D Dla kogoś może wydawać się śmieszne że ja na widok meczu wzruszam się jak na komedii romantycznej . Ale ja oddałabym dzisiaj za to wszystko. Chyba do końca życia będę wdzięczna za moje pasje. Tak samo śpiewanie… nie mam lepszego lekarstwa na wszystko jak śpiew. Kocham śpiewać , na razie tylko dla siebie ponieważ nie mam jeszcze aż tak dużej odwagi aby otworzyć się przed światem . Aczkolwiek mam nadzieje że już wkrótce się to zmieni .

 Z moimi pasjami czuję się wyjątkową osobą, tak samo traktuję inne osoby które je mają. Tak bardzo chciałabym zarazić ludzi tym aby mieli swoje pasje… Które dają radość i szczęście… Pasja motywuje nas do działania.. jest dla nas wytchnieniem , odskocznią od codzienności. Dzięki pasji można robić to co się kocha a to jest najważniejsze

Życzę Wam odkrycia w sobie pasji i odnalezienia własnej drogi w życiu;) 






















sobota, 16 kwietnia 2016

Miarą wartości człowieka jest jego wnętrze.



Miarą wartości człowieka jest jego wnętrze.

W dzisiejszych czasach prawie każdy patrzy tylko na wygląd zewnętrzny człowieka. Nikt nie chce lub nie potrafi spojrzeć głębiej, zatopić się w czyjejś duszy lub spojrzeniu które odzwierciedla całą osobę. Najlepiej ocenić kogoś po wyglądzie bo przecież tak najprościej.

W sumie ja też nie byłam święta. Wydaje mi się że kiedyś sama patrzyłam na wygląd i niestety tylko na to. Dopiero kiedy sama zaczęłam upiększać swoje wnętrze zagłębiałam Się w duszę innych . Zamiast wyglądu zewnętrznego interesowało mnie jego wnętrze. Jaki jest, jakie ma uczucia , czy cierpi , czy jest szczęśliwy. Czy ma  w sobie skarbnicę i czy jest wartościową osobą. Tylko z wnętrza człowieka możemy to odczytać. Teraz kiedy spojrzę na kogoś widzę jego wnętrze .Dlaczego tak wiele osób patrzy TYLKO na opakowanie? Moim zdaniem to jest przykre , bo kiedyś ten wygląd zniknie i zostanie sam charakter, sam środek człowieka a jeżeli on będzie pusty ? Tak jak to w dzisiejszych czasach bywa… Z zewnątrz jest bogaty, najpiękniejszy a w środku pusto . Nie ma nic , nie ma serca ani żadnych uczuć. Taka pusta marionetka  którą można się tylko pobawić .

„Przemijające piękno kwiatu, przemienia się w owoc który jest jego sensem…”

Czy ten owoc każdy ma w sobie ? Taki jaki chciałby mieć czy wybrakowany  ? Czy każdy z nas ma piękne wnętrze z którego będziemy dumni do końca życia ? Polecam każdemu zagłębić się w swoją duszę , w swoje pragnienia . Codzienna praca nad sobą da wam piękno ale nie piękno na sobie tylko w sobie. Musicie budować swoje wnętrze każdego dnia a kiedyś to zaowocuje . Z piękną duszą i sercem będziecie od razu szczęśliwsi . 

To że zbudowałam swoje wnętrze i odnalazłam w sobie skarbnicę to była najlepsza rzecz w moim życiu jaką mogłam dla siebie zrobić . Uwierzcie mi , każdy z Was tego potrzebuje ale nie każdy chce być kimś wartościowym . Tylko na końcu swojego życia nie żałujcie że zmarnowaliście swój czas na bycie idealnie pięknym z zewnątrz a w środku macie zero.  Do tego aby pracować nad sobą chyba nikogo nie namówię lecz mogę Wam z całego serca to polecić i już sami zadecydujecie jak chcecie być postrzegani przez innych ludzi.